Podczas montażu trzeba pamiętać także o utworzeniu zakładów pomiędzy kolejnymi pasami kładzionej membrany. Najłatwiej będzie, jeżeli prace rozpocznie się od układania membrany na dole okapu, kładzenie jej od góry umożliwiłoby wodzie wnikanie pod cały układ oraz do warstw ocieplenia. Zakłady wzdłużne umożliwiają z kolei sklejenie pasów i zachowanie idealnej szczelności. Szerokość tych zakładów powinna być dostosowana do kąta nachylenia dachu – im mniejszy kąt tym większe zakłady. W przypadku niektórych produktów, odpowiednie zakłady są wyznaczone na górnej powierzchni membrany
Istnieje również coś takiego, jak typowe uszkodzenia powstające podczas kładzenia membrany, dlatego też wiedząc o nich łatwiej można uniknąć powielania niekorzystnych schematów. Istnieją takie trzy miejsca, w których uszkodzenia pojawiają się najczęściej – tam, gdzie membrana styka się z krokwiami, w przypadku, gdy są one nieoszlifowane i mają zadziory, a materiał przesuwany był po nich zbyt energicznie. Gdy uszkodzenia te są znaczące, najlepiej będzie wymienić cały pas membrany na nowy, gdy zaś jedynie niewielkie i miejscowe, można spróbować naprawić je z użyciem taśmy do membran. Drugą z często pojawiających się komplikacji jest wspomniane wcześniej uszkodzenie w wyniku użycia gwoździ lub zszywek, gdy robi się to nieostrożnie lub gdy gwoździe są źle dopasowane.
Problemy pojawiają się także podczas operowania większymi pasami membrany oraz w wyniku nieumiejętnego poruszania się po dachu, co często grozi rozerwaniem, zaczepianiem materiału o różne ostre elementy. Dlatego właśnie montaż membrany dachowej zawsze najlepiej jest zlecić specjalistom, a jeżeli decydujemy się na to samodzielnie, warto postawić na brak pośpiechu, precyzję oraz delikatność.
